Oświetlenie łazienki - diabel jednak straszny
Dobrym pomysłem wydaje mi się zainstalowanie ogólnego oświetlenia, które równomiernie oświetli całą łazienkę. Może to być lampa sufitowa, zestaw punktowych halogenów lub żyrandol. Tego rodzaju oświetlenie zapewni jasne i przyjemne światło w całym pomieszczeniu. Aby skoncentrować światło na konkretnych obszarach, można zastosować oświetlenie punktowe. Na przykład, umieścić reflektory na suficie lub naścienną lampę, które oświetlą umywalkę, lustro lub inne ważne obszary. Aby uzyskać równomierne i bezcieniowe oświetlenie twarzy podczas wykonywania codziennych rytuałów pielęgnacyjnych, warto umieścić oświetlenie wokół lustra. Można też użyć lamp na bokach lustra lub żarówek zamontowanych bezpośrednio nad lustrem.
Oświetlenie nastrojowe – czyli kolejna opcja, która biorę pod uwagę i w tej chwili dominuje u mnie ta idea (dopóki ktoś nie wybije mi jej z głowy). Jeśli chcesz stworzyć przyjemną atmosferę w łazience, warto rozważyć oświetlenie nastrojowe. Można użyć lampek naściennych, które dają delikatne światło lub zainstalować regulowane oświetlenie, które pozwoli dostosować intensywność światła do własnych preferencji.
Ogólnie – to chyba logistycznie najtrudniejszy element. Jak próbowałam się zagłębić w temat, to zauważyłam jak wiele nie wiem i dlatego pozostawię to fachowcowi – tzn. Żeby zaprojektował coś, co będzie miało możliwośc regulowania natężenia swiatła, ale rozmieszczenie itd. Pozostawiam jemu.